piątek, 25 marca 2011

Umiekłam mój PIERWSZY Chleb!

Jupi jeee! Upiekłam chleb! Pierwszy! Pachnący! Pyszny, zdrowy -orkiszowy:) ! Niesamowite uczucie. W domu pachnie spokojem i  babcią .   Peace ,Love, Bread !!
Przepis znalazłam u  Kuby. Jest  też u  niego audycja radiowa w której braliśmy udział. Zapraszam do posłuchania na kuba-pichci .
Chleb z tego przepisu jest bardzo łatwy i skoro wyszedł mi wyjdzie i wam.
Kuba podaje składniki na dwa chlebki. Ja na początek chciałam zrobić jeden.
Podam wam składniki na jeden mały chlebek :


530 g mąki orkiszowej
ok. 17 g świeżych drożdży lub ok. 2.5 g instant
1/2 łyżeczki soli
1/2 łyżeczki miodu
1 łyżeczka oliwy
400 ml ciepłej wody
nasiona sezamu do posypania( ja użyłam siemienia lnianego )

Przygotowanie za Kubą :
Mąkę i sól wymieszać, wsypać drożdże, wymieszać. W środku zrobić dołek, dodać oliwę, miód, wodę. Dobrze wyrobić (5-10 min.), aż ciasto zacznie odchodzić od brzegów naczynia – na tym etapie może cały czas być klejące – nie dosypywać mąki.
Chlebek przenieść do wysmarowanych masłem* i wysypanych foremek – keksówek 21x10 cm. *Wypełnić je do połowy, ciasto wcisnąć w narożniki. Przykryć i pozostawić w ciepłym miejscu do wyrośnięcia i podwojenia objętości (ciasto powinno wyrosnąć do brzegów foremki), około 1-1,5 godz. lub nawet dłużej. Przed pieczeniem posmarować mlekiem i posypać sezamem.
Piec w 200C około 40-50 minut. Studzić na kratce.

* Formę wysmarowałam masłem i wysypałam otrębami orkiszowymi
* Nie miałam keksówki, tylko zwykłe naczynie żaroodporne i też wyszło ok:)

3 komentarze:

  1. Chleb wygląda na pyszny i zapewne jest. Spróbuj teraz upiec chleb na zakwasie, ten to ma smak. Pieczywo drożdżowe jest smaczne, ale taki na zakwasie to poezja smaku.
    No i są w końcu zdjęcia. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. bardzo udany debiut. bardzo lubię chleby na mące orkiszowej
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Pierwsze chleby za płoty :-) Gratuluję i witam w świecie piekarzy. Czas na przygotowanie pierwszego zakwasu. Mogę Ci sprzedać tajemnicę, że mąkę pszenną i żytnią (chlebową i razową) kupić można bardzo tanio na Górniaku, w części, gdzie sprzedają prosto z samochodów, u ludzi z workami ziaren - jest znacznie tańsza niż sklepowa, a świeża - prosto z młyna. Ja piekę z niej wszelkie pieczywo.

    OdpowiedzUsuń